poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Gienek Loska, czyli Blues wiecznie żywy .

Czas również na pierwszą recenzję . Pierwsza płyta, , którą ocenię(skala 0-10) będzie płyta wypromowanego przez TVN i program X -Factor Gienka Loski.
Gienek Loska nie jest nową postacią w polskim przemyśle muzycznym, w latach 90. był założycielem wraz z Andrejem Makarewiczem "Makarem" legendarnej grupy Seven B. Grupa wydała trzy płyty , zakończyła działalność w 2006.r
Przyznam szczerze, trochę się bałem o rezultat końcowy płyty, czy nie będzie zbyt dużej ingerencji wytwórni w płytę . Jak się okazało bezpodstawnie. Płyta jest różnorodna, ciekawa. Krążek otwiera utwór Paszport , który jest swego rodzaju protest -songiem. Słychać w nim tą prawdziwość głosu Loski, którą urzekał nas od samego początku. 2 w kolejności jest utwór tytułowy "Hazardzista", który został wybrany na singiel promujący płytę, moim zdaniem całkiem słusznie. Na płycie znajdziemy również dwa utwory ludowe. 'Kosił jaś koniczynę " to dynamiczna, białoruska pieśń ludowa , a "Ciemna Noc:" to klimatyczny utwór rodem z Rosji. Na płycie znajdziemy również bujające reggae " W jedną stronę bilet " oraz znaną już wcześniej "Duszę" , która na płycie jest przedstawiona w trochę innej aranżacji.
  Podsumowując, płyta na pewno warta polecenia dla tych , którzy tęsknią za czasami Czesława Niemena i Ryśka Riedla , a także dla fanów prawdziwej, gitarowej muzyki. Świetnie na płycie brzmi ściągnięty z zagranicy Andriej Makarewicz, ale mam wrażenie że jeszcze spory zapas możliwości drzemie w Gienku Losce i jego zespole.

końcowa ocena 8.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz