poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Podsumowanie 2011

Jako że jesteśmy już w nowym roku, wypadałoby podsumować rok 2011 ;)
Rok bardzo słaby(niestety) dla polskiej muzyki. Artystów WARTOŚCIOWYCH,którzy objawili się w minionym roku było,bardzo, bardzo mało. Zawiedli też artyści, którzy mają już ugruntowaną pozycję w polskiej muzyce.

Objawienia roku 2011:
- po pierwsze młoda, zdolna Julia Marcell, która wydała świetną płytę "June", i odświeżyła trochę polski POP. Wszystkie piosenki wpadające w ucho, fajna, nietuzninkowa osobowość. Mam nadzieję że pozostanie sobą, i będzie jak to kiedyś fajnie określił Kuba Wojewódzki "Izbą Wytrzeźwień Od Rzeczywistości"(powiedział tak o ile pamiętam o muzyce Grzegorza Turnaua)

- po drugie Monika Borzym, rekomendowana przez samego Michała Urbaniaka . W wieku 18 lat dostała stypendium w amerykańskiej szkole jazzu. Jej pierwsza płyta robi furorę za oceanem. Krytycy są pod ogromnym wrażeniem głosu i osobowości młodej, jazzującej polki. Polacy porównują ją do Norah Jones, jednak ona mi bardziej przypomina Micheala Buble, który też wypłynął dzięki śpiewaniu tzw. standardów. Jestem spokojny o to że, będzie godną nastepczynią Agi Zayran, w promowaniu polskiego jazzu poza granicami kraju :). Płytę "Girls Talk" mogę polecić z pełną odpowiedzialnością.

- po trzecie Maciej Czaczyk . Młody 17-letni Gitarzysta.Zwycięzca II edycji Must Be The Music. Kariera i polski show-biznes jeszcze przed nim. Mam nadzieję, że narazie będzie słuchał bardziej mądrych i doświadczonych od siebie, i pójdzie tą samą drogą co Tadeusz Nalepa czy Jimi Hendrix, bo warunki do zrobienia światowej kariery ma.

- po Czwarte założona przez Roberta Fredricha ( Arka Noego) grupa Luxtorpeda. Utwór "Autystyczny" od 30 tygodni utrzymuje się na liście przebojów programu 3. Utwór promuje album o tym samym tytule.Utwór bardziej ciekawy tekstowo niż muzycznie, bo utwór na dłuższą metę irytuje. Jestem bardzo ciekaw jak projekt rozwinie się dalej ;)

Płyty roku 2011 :
1)Monika Borzym - "Girls Talk"
2) Julia Marcell - "June"
3) "Yugopolis 2" - Maciej Maleńczuk i inni
4) Strachy na Lachy - "Dekada"
Wpadki roku 2011 :
- Doda. Kiedyś niespotykane zjawisko muzyczne i popkultorowe, teraz głównie żenująca.Nawet bardziej niż "książki" polskich celebrytów Trudno znaleść choć jedną osobę, która powie cokolwiek dobrego o jej nowej płycie .

- Piotr Lisiecki. Za czasów jego występów w Mam Talent, wielka sympatia z mojej strony. Był również nadzieją na lepsze czasy dla polskiej muzyki . Niestety, pierwsza płyta to kompletny niewypał. Zatracił gdzieś swoją wrażliwość muzyczną i autentyczność. Mam nadzieję że ochłonie i za 3-4 lata wyda DOJRZAŁĄ płytę na miarę talentu.

- Michał Szpak. Przyznaję nie darzyłem go nigdy sympatią. Ale jedno musiałem przyznać. Był zjawiskiem, jakich mało w Polsce. Miał zrobić karierę, niestety zaczął ją od Tańca z Gwiazdami, i przepadł gdzieś w mizerności polskich "gwiazdek". Dwa single z pierwszej płyty, nie zrobiły na mnie kompletnie żadnego wrażenia, obawiam się, że była to gwiazda jednego sezonu.
- Artur Andrus. Uwielbiam go jako kabareciarza, tudzież konferansjera. Jednak niech śpiewanie zostawi innym , błagam :D.

i wiele polskich młodziutkich dziewczyn, szumnie nazywanych piosenkarkami, na wymienianie których zabrakło by mi czasu i miejsca :) 
Singiel roku 2011 :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz