Za nami kolejny odcinek show X-Factor. Dziś widzieliśmy relację z tzw.
Bootcampu i wyboru najlepszej 40 a następnie 15. I właśnie o tych
wyborach będzie dzisiejszy wpis.
Cały czas zastanawia mnie kto na
siłę promuje tę młodą, skądinąd ładną dziewczynę Ewelinę Lisowską.
Dziewczyna ma tak okropną manierę w głosie i taką "kluchę" w gardle
podczas śpiewu że nie da się jej słuchać bez męczarni. Dziewczyna na
pewno ma talent, słuch muzyczny ale powinna znaleźć inną rolę w muzyce.
Jeśli przejdzie do odcinków Live, to albo Tatiana nie ma słuchu i gustu,
albo dziewczyna ma naprawdę jakieś bardzo silne poparcie gdzieś wyżej.
Zamiast tej dziewczyny powinna przejść Nella Marczewski, dziewczyna o
niesamowitym głosie, i wielkim potencjale. Oby nam nam nie zginęła, a
jeszcze o niej usłyszymy ;).
Za drugim razem wreszcie udało się
przejść Dawidowi Podsiadło, chociaż robi na mnie mniejsze wrażenie niż w
I edycji. Mam jednak nadzieję, że przejdzie do odcinków Live . Nie mam
zastrzeżeń do Bożeny Mazur.
Natomiast co do Anny Antonik, moim
zdaniem ma głos, ale nie ma charyzmy i siły przebicia, zamiast niej
powinna znaleźć się Paulina Czapla, na której po raz drugi się nie
poznano, i moim zdaniem powinna dać sobie spokój z tym "show" i na złość
jurorom zrobić karierę na miarę talentu. Podobnie rzecz ma się z
Klaudią Szafrańską, która ma przeciętny głos, i wybór do 15 jej osoby,
również jest mocno dyskusyjny. Zamiast niej powinna być w 15 Ania Kłys, o
której szerzej później.
Tatiana prawie okej, ale zupełnie
niepotrzebnie stworzono grupę 'De Facto' dla 3 mdłych chłopaków, którzy
nic nie wniosą do programu.
Kuba Natomiast wybierał samych
przeciętniaków i jeden Brylant jakim jest Thomas Grotto. Mam nadzieję na
czołową trójkę dla niego, ale obawiam że polskie społeczeństwo, jest
trochę zbyt infantylne, na ambitnego Thomasa. I może się okazać że
odpadnie szybko.
Na dzień dzisiejszy faworyci do wygranej to Dawid Podsiadło i Thomas Grotto.
I obiecane kilka słów o tych których stacja nie raczyła pokazać.
Po
raz kolejny na castingu pojawiła się Ania Kłys. Mogę się założyć o
swoje wszystkie 20 palców, że rozwaliła kompletnie wszystkich na
Castingu i Bootcampie, ale prawdopodobnie "jury" uznało że jest za
dobra, albo Anka powiedziała im kilka słów prawdy, kiedy ją
eliminowali.... i dlatego nie pokazali jej ani na Castingu ani w
kolejnych etapach. O piękną Wrocławiankę jestem jednak spokojny, wydała
płytę, koncertuje, i nie musi zdawać się na opinie pseudo jury, które
boi się postawić na zdecydowanego faworyta( vide Bartek Kuśmierczyk w I
edycji, aczkolwiek Bartek poszedł złą drogą, bo jest nowym wokalistą
zespołu Volver...)
Mam nadzieję że podobnie będzie z Pauliną Czaplą ;).
O
sile i wartości przepychanych na siłę "talentach" niech świadczy Michał
Szpak, który z programu nie wyniósł nic, i muzycznie nic sobą nie
reprezentuje, podobnie jak Ada Szulc.
Mam nadzieję że Kuba i Tatiana
opamiętają się i wybiorę mądrze, a nie tak jak chce publiczność i TVN.
Kuba nie jest głupim człowiekiem, nie lubi kiczu i chałtury, dlatego
liczę właśnie na niego ;).
P.S Paraliż Band, o którym
wspominałem w poprzednim wpisie, jest świetny i prawdopodobnie będzie w 3
moich ulubionych zespołów Kwietnia.
P.S.2 odkryciem prawdopodobnie będzie również wokalistka Dido ;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz