środa, 7 stycznia 2015

Muzyka na świecie w 2014- podsumowanie.

Jako, że mamy już 2015, pora podsumować single i płyty na świecie. Rok 2014 nie był wcale, aż taki zły w porównaniu z 2013. W przeciwieństwie do 2014 w Polsce  pojawiło się kilku nowych, świetnych muzyków. Ale do rzeczy. 


TOP 5 Singli 2014: 

5. Ed Sheeran- ' I See Fire'. Ed Sheeran, to taki typowy 'chłopak z sąsiedztwa'. I jego muzyka jest taka sama jak on. 'I See Fire' to bardzo fajny motyw na gitarze akustycznej, który zostaje w pamięci. Idealnie wkomponowuje się w klimat Hobbita. Ten utwór zapewni mu popularność do końca życia. Plus dla Edda również za barwę głosu, która jest idealna do takich kompozycji. 

4. Coldplay- 'O'.  Jakoś nigdy nie byłem przekonany do Coldplay. Nie jestem przekonany nadal, i cały czas śmiać mi się chce gdy ktoś mówi że to zespół rockowy. Ale kompozycja 'O' jest śliczna. Piękny motyw na fortepianie, z dobrym motywem wokalu w tle. Można odpłynąć przy tym utworze, ale do statusu przebojów jak 'Viva la vida' czy ' Paradise' to temu utworowi daleko. 

3. AC/DC- 'Play Ball'. AC/DC jest w najwyższej formie, singiel który poziomem sięga do największych dokonań i hitów zespołu. Kawał dobrego rocka, zespoły, które nadal grają i są podobne stażem do AC/DC powinni brać z zespołu przykład. 


2. Fink -'Shakespeare'. Moje odkrycie 2014. Singiel 'Shakespeare' to przejmujący motyw na akustyku. Utwór opowiada o wrażeniach z przeczytania 'Romeo i Julia' Szekspira. Fajny tekst, ubrany w bardzo dobrą muzykę, i świetną interpretację. Fink może na stałe wejść do ekstraklasy najnowszą płytą 'Hard Believer', z której ten utwór pochodzi. 



1. Indila- 'Dernière danse'. Ależ ta dziewczyna narobiła zamieszania swoim debiutem. Mimo iż jest Francuzką, to w jej muzyce i sposobie śpiewania słychać wyraźnie akcenty arabskie ( ma korzenie algiersko-kambodżańsko-egipskie). Singiel ten jest bardzo klimatycznym utworem, utrzymanym w stylu klasycznym. Jeśli Francuzi zdecydowali by się wysłać Indilę na Eurowizję, to Indila nie miałaby sobie tam równych. Śliczne, nostalgiczne klimaty. Pop na światowym poziomie z kapitalnymi wpadającymi w ucho melodiami. 


TOP 4 płyt 2014

4.  Indila- 'Mini World'. Magiczna płyta, zdecydowanie. Gdyby wszystkie popowe wydawnictwa były takie jak ta płyta, to może Eurowizja byłaby traktowana dużo poważniej. Oprócz kapitalnego głosu i interpretacji Indili, osobne brawa dla kompozytorów utworów z płyty. Doskonałe aranżacje. Czekam z niecierpliwością, jak dalej się rozwinie droga muzyczna tej sympatycznej Francuzki. Między magią i nostalgią a kiczem jest cienka granica. 

3. Eric Clapton- 'The Breeze: An Appreciation Of JJ Cale'.  Płyta w hołdzie  J.J Cale'a- byłego współpracownika Claptona. Za co się Eric nie bierze, wszystko jest na poziomie co najmniej solidnym. 51 minut blues-rocka na poziomie osiągalnym dla małej rzeszy muzyków. 

2. AC/DC - 'Rock or Bust'. AC/DC  jest w życiowej formie. Kiedy wracali w 2008 r., myślałem że to będzie odcinanie kuponów od sławy, a oni wydają kolejne płyty. Każda lepsza od poprzedniej. Takie zespoły jak AD/DC czy Black Sabbath pokazują że Hard Rock w starym wydaniu nadal ma rację bytu. Niech polskie zespoły rockowe o uznanym stażu( Dżem, Perfect itd.) biorą z AC/DC przykład bo trochę stoją w miejscu. 

1. Pink Floyd- 'The Endless River'. Płyta roku, i jedna z lepszych o ile nie najlepsza płyta Pink Floyd. Tą płytą zespół pokazał, jak pięknie, przystępnie można pokazać i zagrać muzykę ambientową. Pink Floyd na płycie pokazali że instrumentalnie należą do ścisłego topu. Nie trzeba wcale wzniosłych i patetycznych tekstów, wystarcza ich gra i pasja do tego co robią. Gilmour to obok Marka Knopflera absolutny nr 1 wśród gitarzystów a Wright mimo iż zmarł w 2008 to duchem jest obecny przy słuchaniu tego działa. Absolutna maestria. Płyta którą trzeba mieć w bibliotece. W ramach ciekawostki można dodać, że w Talkin' Hawkin' można usłyszeć głos brytyjskiego fizyka Stephena Hawkinga. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz