Debiut roku- zdecydowanie. Nie jest cukierkowy jak James Blunt, nie jest nostalgiczny jak Michael Buble, jest po prostu tzw. chłopakiem z sąsiedztwa. Jest pełen pozytywnej energii, i tzw. scenicznej szczerości. Muzykowania nie uczył się w szkole muzycznej. Grał w klubach nocnych, regularnie wyjeżdżając do Londynu aby się reklamować. I w końcu mu się udało . Wydał debiutancką płytę- płytę która jest moim numero uno w 2013. Niezbyt skomplikowane kompozycje z gitarą,fortepianiem, wiolonczelą i innymi instrumentami. Niebanalne teksty. To wszystko składa się na płytę roku. Moim numerem jeden z tej płyty jest Another Love, który jest największym jak na razie przebojem Toma. Oby grał tak dalej to będzie największym brytyjskim muzykiem.
Spis utworów:
1. Grow Old With Me
2. Hold Me
3. Another Love
4. I Know
5. Sense
6. Can't Pretend
7. Till I Lost
8. Supposed To Be
9. Long Way Down
10. Sirens
Bardzo lubię Toma Odella :) Pozdrawiam, Melania :)
OdpowiedzUsuńTak jak pisałem wyżej, Tom wydał płytę 2013 roku. Jeśli rażąco nie odleci od tego co tworzy( vide Chylińska,Happysad na nowej płycie czy Myslovitz czy James Blunt , to będzie największy :)
OdpowiedzUsuń