czwartek, 14 czerwca 2012

Powrót po nieobecności.

Hej wszystkim czytającym. Przepraszam za długą, nawet bardzo długą nieobecność, ale kompletnie nie miałem czasu aby dodać wpis :P. Muzycznie u mnie bez zmian, do mojej bogatej biblioteki, przebojem wdarł się zespół Skunk Anansie, z charyzmatyczną Deborah Anne Dyer na wokalu. Bardzo mi przypadła do gustu barwa jej głosu :P. 


Pierwszy wpis na poważnie(recenzja+EZU) jutro :P. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz